i październikowy deszczyk majowy
nad górami, dolinami .
Nadchodzi ciemność półroczna
we wnętrzach,
i pod łysymi drzewami.
Taka norma coroczna, i mglista,
nie dla wszystkich mroczna,
ale dla wszystkich oczywista
A że fizyka, i kosmos rządzą się swoimi prawami,
więc jeszcze jakoś się kręcimy,
choć do góry nogami :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz